9 listopada 2013

Time to say goodbye!

 http://25.media.tumblr.com/tumblr_m5z1r9bauT1qfsge2o1_500.gif

Na początek, Cześć!
Jak widać, nie jest to notka z szablonami, ale pożegnalna. Od dłuższego czasu bałam się, że do tego dojdzie - odejścia z Wyimaginowanej. Jest to dla mnie wielką traumą. Wiem jednak, że zasługujecie na słowa wyjaśnienia. 

Od dłuższego czasu nie posiadam weny twórczej, a dokładniej od końca wakacji. Starałam się robić ładne szablony, a przy jednym zdarzało mi się tkwić nawet z pięć, sześć godzin. Efekty końcowe nie były zadowalające, a z notki na notkę moje szablony nie były aż tak twórcze. Miałam jednak nadzieję, że z czasem wena wróci i to w podwojonej sile. Zrozumiałam jednak, że tak nie będzie, bo wena twórcza pożegnała się ze mną. Prawdę mówiąc, jest mi strasznie przykro, bo robienie szablonów sprawiało mi wielką frajdę. A od dłuższego czasu traktuje to jako obowiązek, który powoli zaczyna mnie przytłaczać. 

Kolejnym powodem jest pisanie. Z pisaniem wiąże swoją przyszłość i chce się na tym skupić, biorąc pod uwagę fakt, że jest rok szkolny i nie mam zbyt dużo czasu, a gdy już go znajdę, to poświęcam go jedynie pisaniu. Bardzo lubię to robić, w najbliższych miesiącach mam zamiar założyć kilka blogów z opowiadaniami i miło by mi było, gdybyście je czytali ^.^

Oprócz tego, dużo dzieje się w moim życiu prywatnym. Jestem nieszczęśliwie zakochana w dwóch chłopakach, gdzie oni obaj mają mnie gdzieś. Takie coś naprawdę zniechęca, uwierzcie mi. Dodatkowo, prawie codziennie mam melancholijny nastrój i chce mi się po prostu ryczeć. Dla innych smutek mógłby być inspiracją do robienia szablonów, a dla mnie jest zniechęceniem. Siostry i mama ciągle się mnie o coś czepiają, panuje u mnie gęsta atmosfera, która daje się we znaki. Oprócz tego, ciągle udaje, że jest ze mną OK. Wiem, że to źle, ale myślę, że to konieczne. Moja przyjaciółka potrzebuje mojego wsparcia, a nie chce, by dojrzała, że ze mną dzieje się coś nie tak. 

Jak więc widzicie, wypaliłam się. Mam nadzieję, że mnie zrozumiecie i pozostanę w waszych oczach dalej jako szabloniarka, która początkowo nie wiedziała co to tekstury ^.^ Wiecie co? Chce mi się ryczeć, że odchodzę, bo mi strasznie przykro i właściwie uroniłam już łzę. Nie chce odchodzić, ale wiem, że to konieczne.

Chciałabym podziękować Kaeru za miłe słowa, zrozumienia i wsparcie. Dziękuję jej za to, że to właśnie dzięki niej diametralnie zmieniłam styl robienia szablonów. Ściskam ją mocno <3 Dziękuję December za to, że dostrzegała moje plusy w szablonach i za to również dziękuję Happines oraz DaFne. Buźki dziewczyny, ściskam mocno <3 Dziękuję również Renfri, która zapewne nie wie, iż jej szablony były dla mnie inspiracją i nie raz trułam przyjaciółkom jak bardzo uwielbiam jej szablony, chociaż dalej jej nie dorównałam :) Trzymaj się, ściskam <3 Dziękuję soonse za to właściwie, że jest i zawsze starała się tworzyć na Wyimaginowanej. Buźki <3 Dziękuję jeszcze Effey, a raczej Avery, która zawsze była dla mnie wzorem tego, że jak się coś kocha, to się to pomimo wszystko robi <3 Ściskam! Muszę też podziękować naszym stałym bywalczyniom - Aduu, do której zawsze będę sięgała po porady miłosne, Ronnie i wielu innym :) A na koniec nie pozostaje mi nic innego jak życzyć powodzenia Candy oraz podziękować Piru za założenie Wyimaginowanej :) Żałuje, że nigdy nie miałam szansy jej poznać.

Nie żegnam się z wami ostatecznie. Ustaliłam z Kaeru, że wciąż będę dalej pomagać przy Wimaginowanej Grafice :) Nie będę robić szablonów, ale uzupełniać galerię, a to już coś, prawda? :) Będę cały czas Wyimaginowaną odwiedzać i czasami sobie z wami gawędzić na szołtboksie :D Widzicie, nie odchodzę tak ostatecznie i na zawsze ;)
Czyli zamiast żegnam powiem Papa!

Ściskam mocno i życzę wszystkiego dobrego, Sesamek aka Mirrors :)

P.S Wszystkie zamówienia postaram się jak najszybciej wykonać i podesłać na e-maila!

14 komentarzy:

  1. Na prawdę szkoda... Ale rozumiem, wiem jak to jest się "wypalić". Czekam na powrót. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sezamku jest mi bardzo przykro, ze odchodzisz :c twoje prace sa i beda piekne :-* mam nadzieje, ze szybko wrocisz i zaskoczysz nas nowymi pracami ;- ))

    OdpowiedzUsuń
  3. Sesamek nie odchodzi ;< Sesamek tylko zmienia profesję! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurcze, u Ciebie jak i u mnie z tym melancholijnym nastrojem i problemem miłosnym (u mnie jest taki jeden, któremu nie zależy)..

    Mam nadzieję, że wszystko się jednak jakoś naprawi i wena z czasem powróci, może nie z podwojonym rozmachem, ale wróci, trzymam za to kciuki ^o^

    OdpowiedzUsuń
  5. Sezamku mój kochany!
    Tak bardzo mi szkoda, że nie będziesz już z nami tworzyć. Ale na krzykopudle masz przesiadywać! Rady miłosne i takie inne tylko u nas, pamiętaj!
    Jestem jednak pewna, że kiedyś wrócisz do robienia szablonów. A wtedy wiesz gdzie się zgłosić, prawda? < 3

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam bardzo dobry dzień. Serio. Kijaneczka wcale mi nie grymasiła, jedna ciocia przewaliła dla mnie szafę ubrań, druga upiekła mega smaczne ciasto - ogólnie bardzo miło spędziłam ten dzień. Dopóki nie odpaliłam notebooka, nie ukradłam sąsiadom kawałka internetu i nie weszłam na Wyimaginowaną. Właściwie to nie jest złość, to raczej ogromny żal. Zapewne, gdybym była zodiakalnym chińskim psem to w tym momencie bym wyła. To bardzo smutne, kiedy ktoś tak przemiły i utalentowany odchodzi. Zwłaszcza, gdy czyta się pożegnanie, a w nim żale, smutki i rozterki. Aż chce się płakać.
    Sezamku, mam nadzieję, że Twoje życie prywatne jakoś się poukłada; że będzie w nim więcej radości niż smutków, że ogarniesz cały ten galimatias związany z facetami (po dłuższym zastanowieniu stwierdzam, że akurat tego aspektu nie da się w całości ogarnąć, nigdy. Oni zawsze stwarzają jakieś problemy - nie ważne ile mają lat), a Twoja rodzina i przyjaciółka w końcu zaczną Cię wspierać.
    W razie co, wiesz gdzie nas wszystkie szukać. Nadal tu będziemy i gdybyś kiedykolwiek potrzebowała rady, wsparcia albo chociaż chwili rozmowy z takimi oszołomami to służymy pomocą! I chyba dziewczyny się nie pogniewają, że wypowiadam się także za nie :)
    Ale z całego serca życzę Ci wszystkiego, co najlepsze! I dużo, dużo uśmiechu ;) Nigdy się nie poddawaj, pisz jak najwięcej i podrzucaj mi adresy swoich blogów. Będę jedną z najwierniejszych czytelniczek :D A kiedy odzyskasz radość z tworzenia szablonów - wróć. Wydaje mi się, że na Wyimaginowanej nadal będzie dla Ciebie miejsce :D
    Powodzenia! I ściskam mocno!! <3

    Pe.eS. Dziękuję za wymienienie w tej długiej liście :D Czuję się mile połechtana. :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby to był facebook, miałabyś lajka za tak cudowny komentarz. Dołączam się ^^

      Usuń
  7. Szkoda..
    Będę czekać na przypłynięcie twojej weny twórczej!
    Slendy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. wiem co czujesz, jeśli chodzi o pisanie i tych chłopaków

    OdpowiedzUsuń
  9. ojej :<
    ja chcę czytać twoje blogi! i wiem też co czujesz w związku z chłopakami i pisaniem, nie jesteś sama (;

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale przecież nie ma się co tak bardzo smucić, prawda? Nie odchodzisz, dalej będziesz, choćby jako dobry duszek w galerii czy na czacie. Strasznie smutno czytać o Twoich problemach, ale wierzę, że dasz radę. Jesteś młodą kobietą - a my, kobiety, zawsze dajemy radę.
    Mam też nadzieję, że kiedyś znowu zatęsknisz do robienia szablonów i wrócisz jako szabloniarka.
    Trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  11. Hej to mój blog ;--->http://in-pursuit-ofhappiness.blogspot.com/
    W tym szablonie chodzi o to że Justin ma tak jakby modlić się na jej ciałem oto zdjęcia --->http://1.bp.blogspot.com/-29q68nZIDiE/UoE0OIupKmI/AAAAAAAAAUM/l_R5FJC-ZR4/s400/r-600,0-n-768902JRN5_justin_bieber_selena_gomez_justin_bieber_zdjecia_jusitn_bieber_boyfriend_justin_bieber_instagram_justin_bieber_sexy_zdjecia_justin_bieber_tak_przywitalem_nowy_rok_nowe_prywatne_zdjecia.jpg i to http://www.theplace2.ru/archive/selena_gomez/img/004-24.jpg Gdzieś na dole możecie umieścić napisa Her Lat Year najlepiej by było gdyby szablon został wykonany w kolorach czarno białych z góry dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Szeroka lista

Obserwatorzy