Na początek, Cześć!
Jak widać, nie jest to notka z szablonami, ale pożegnalna. Od dłuższego czasu bałam się, że do tego dojdzie - odejścia z Wyimaginowanej. Jest to dla mnie wielką traumą. Wiem jednak, że zasługujecie na słowa wyjaśnienia.
Od dłuższego czasu nie posiadam weny twórczej, a dokładniej od końca wakacji. Starałam się robić ładne szablony, a przy jednym zdarzało mi się tkwić nawet z pięć, sześć godzin. Efekty końcowe nie były zadowalające, a z notki na notkę moje szablony nie były aż tak twórcze. Miałam jednak nadzieję, że z czasem wena wróci i to w podwojonej sile. Zrozumiałam jednak, że tak nie będzie, bo wena twórcza pożegnała się ze mną. Prawdę mówiąc, jest mi strasznie przykro, bo robienie szablonów sprawiało mi wielką frajdę. A od dłuższego czasu traktuje to jako obowiązek, który powoli zaczyna mnie przytłaczać.
Kolejnym powodem jest pisanie. Z pisaniem wiąże swoją przyszłość i chce się na tym skupić, biorąc pod uwagę fakt, że jest rok szkolny i nie mam zbyt dużo czasu, a gdy już go znajdę, to poświęcam go jedynie pisaniu. Bardzo lubię to robić, w najbliższych miesiącach mam zamiar założyć kilka blogów z opowiadaniami i miło by mi było, gdybyście je czytali ^.^
Oprócz tego, dużo dzieje się w moim życiu prywatnym. Jestem nieszczęśliwie zakochana w dwóch chłopakach, gdzie oni obaj mają mnie gdzieś. Takie coś naprawdę zniechęca, uwierzcie mi. Dodatkowo, prawie codziennie mam melancholijny nastrój i chce mi się po prostu ryczeć. Dla innych smutek mógłby być inspiracją do robienia szablonów, a dla mnie jest zniechęceniem. Siostry i mama ciągle się mnie o coś czepiają, panuje u mnie gęsta atmosfera, która daje się we znaki. Oprócz tego, ciągle udaje, że jest ze mną OK. Wiem, że to źle, ale myślę, że to konieczne. Moja przyjaciółka potrzebuje mojego wsparcia, a nie chce, by dojrzała, że ze mną dzieje się coś nie tak.
Jak więc widzicie, wypaliłam się. Mam nadzieję, że mnie zrozumiecie i pozostanę w waszych oczach dalej jako szabloniarka, która początkowo nie wiedziała co to tekstury ^.^ Wiecie co? Chce mi się ryczeć, że odchodzę, bo mi strasznie przykro i właściwie uroniłam już łzę. Nie chce odchodzić, ale wiem, że to konieczne.
Chciałabym podziękować Kaeru za miłe słowa, zrozumienia i wsparcie. Dziękuję jej za to, że to właśnie dzięki niej diametralnie zmieniłam styl robienia szablonów. Ściskam ją mocno <3 Dziękuję December za to, że dostrzegała moje plusy w szablonach i za to również dziękuję Happines oraz DaFne. Buźki dziewczyny, ściskam mocno <3 Dziękuję również Renfri, która zapewne nie wie, iż jej szablony były dla mnie inspiracją i nie raz trułam przyjaciółkom jak bardzo uwielbiam jej szablony, chociaż dalej jej nie dorównałam :) Trzymaj się, ściskam <3 Dziękuję soonse za to właściwie, że jest i zawsze starała się tworzyć na Wyimaginowanej. Buźki <3 Dziękuję jeszcze Effey, a raczej Avery, która zawsze była dla mnie wzorem tego, że jak się coś kocha, to się to pomimo wszystko robi <3 Ściskam! Muszę też podziękować naszym stałym bywalczyniom - Aduu, do której zawsze będę sięgała po porady miłosne, Ronnie i wielu innym :) A na koniec nie pozostaje mi nic innego jak życzyć powodzenia Candy oraz podziękować Piru za założenie Wyimaginowanej :) Żałuje, że nigdy nie miałam szansy jej poznać.
Nie żegnam się z wami ostatecznie. Ustaliłam z Kaeru, że wciąż będę dalej pomagać przy Wimaginowanej Grafice :) Nie będę robić szablonów, ale uzupełniać galerię, a to już coś, prawda? :) Będę cały czas Wyimaginowaną odwiedzać i czasami sobie z wami gawędzić na szołtboksie :D Widzicie, nie odchodzę tak ostatecznie i na zawsze ;)
Czyli zamiast żegnam powiem Papa!
Ściskam mocno i życzę wszystkiego dobrego, Sesamek aka Mirrors :)
P.S Wszystkie zamówienia postaram się jak najszybciej wykonać i podesłać na e-maila!
Nie żegnam się z wami ostatecznie. Ustaliłam z Kaeru, że wciąż będę dalej pomagać przy Wimaginowanej Grafice :) Nie będę robić szablonów, ale uzupełniać galerię, a to już coś, prawda? :) Będę cały czas Wyimaginowaną odwiedzać i czasami sobie z wami gawędzić na szołtboksie :D Widzicie, nie odchodzę tak ostatecznie i na zawsze ;)
Czyli zamiast żegnam powiem Papa!
Ściskam mocno i życzę wszystkiego dobrego, Sesamek aka Mirrors :)
P.S Wszystkie zamówienia postaram się jak najszybciej wykonać i podesłać na e-maila!