Podsumowanie stażu dexionity

Dzisiaj minął równy miesiąc, odkąd dexionity dodała na Wyimaginowanej Grafice swoją pierwszą notkę. Niedawno zamieściła drugi post, a teraz nadszedł czas na podsumowanie jej działalności na szabloniarni. Całościowo przedstawia się to następująco:

Szablony wolne: 6

Zamówienia: 3

Razem: 9

Dziewięć to dużo czy mało? Zależy. Przeglądając poprzednie podsumowania, można zauważyć, że liczba szablonów waha się w okolicach trzynastu-osiemnastu. No ale czego oczekiwać, gdy nawet duch stróż szabloniarni się leni i dodaje po pięć miesięcznie? Tym bardziej, że nie tylko liczba się liczy, a jakość i pomysłowość. A tego drugiego naszej stażystce z pewnością nie brakuje.
Wypadałoby rzucić jakimś cytatem z pierwszej notki, ale komentarz DaFne jak zwykle onieśmiela swoją długością i zawiera wszystko, co można powiedzieć na temat tamtych szablonów.
Kolejna notka zawiera trzy zamówienia. Widać, że najlepiej radzisz sobie, gdy masz wolną rękę w robieniu wszystkiego. Moim zdaniem różnica między zamówieniami i szablonami wolnymi jest znaczna, ale to nie szkodzi! Każdy tak ma, jeszcze się wyrobisz. Mój ulubiony szablon to ten.

 "Szablony są niesamowite i przyznam szczerze, że najbardziej podoba mi się ten dla mnie oraz ten dla wonderland. Są cudowne! Naprawdę Ci dziękuję" - zamawiająca Yoda.

Dexionity, zostajesz z nami! Wyimaginowana podusia już się szykuje i oprawia w kryształy, a ja życzę Ci wielu pomysłowych i udanych szablonów, a także, aby grafika zawsze sprawiała Ci wiele radości. Zostań z nami na długo :)

PS Pod tym postem nie składajcie zamówień.